wtorek, 25 listopada 2008

Akcja zarobkowa

Każda z nas robi 5 kartek bożonarodzeniowych ( o wartości co najmniej 2,5 zł :)
Są też kartki, które kiedyś zrobiły dziewczyny, a które nie zostały sprzedane, więc teraz będzie okazja (Maja je zdobędzie, więc przypomnijcie się jej).
Sprzedajemy też we własnym zakresie. Z doświadczenia wiem, że nauczyciele chętnie kupują, można przejśc się do urzędów.
Jednak nie można czekac do połowy grudnia, zróbmy to jak najszybciej :)

Rozliczenie w styczniu ; )

pozdrowionka

5 komentarzy:

Monika Szurnicka pisze...

Czy nie uważacie, ze sprzedawanie kartek za 2.5o zł jest naciąganiem ludzi???? A ponadto teraz za 0.30 gr można kupić ładne kartki świąteczne oraz należy pamietać, ze nie każdy ma zdolności manualne... Więc czy to na pewno dobry pomysł ???

Petra pisze...

ja sprzedawałam po 3 i nawet po 5 się zdarzyło...

w 1 LO- dziewczyny z klasy i nauczycielki

naprawdę byli chętni :)
nie kupowali po 20, ale po 2, 5

(uważam że kartki były ładne i oryginalne i trochę jako wsparcie dla harcerek)

PS dzięki za odzew

Ola B. pisze...

jakby coś..., to to wcześniej, to ja napisałam

a sprzedawałam kartki 2 lata temu, mam nadzieję, że czasy się nie zmieniły ;)

a i do urzędów można iśc i ja zrobiłabym to na samym początku ;) od 3 zł i co łaska

Ula pisze...

No tak to prawda ze nie każdy ma zdolności manualne, ale każdy jak się postara to umie zrobić coś ładnego na kartkę, np. wyszyć, wykleić, narysować. A jeżeli kartka wyjdzie za prosta na koszt 2,50 to można przecież zrobić ich więcej i sprzedać taniej. A ogólnie kartki zawsze bardzo dobrze się sprzedawały wiec nie powinno być problemu.
PS. U mnie w domu są chyba jeszcze jakieś nie sprzedane kartki. Jednak czy na pewno będę w stanie powiedzieć 6 grudnia.

Ola B. pisze...

no to fajnie :)

PS ja jak wrócę do domu tez coś zrobię, ale na razie to chyba będzie trudno...

PS2 jak cos to można się spotkac i zrobic cos razem, jak byscie chciały to mam w domu "falownik" do papieru i wycinarke gwiazdkę, dh. Ewa cos ma i Maja :)